Tak często jak gości u na chałka tak często robię ten pudding. Zawsze na drugi – trzeci dzień właśnie w ten sposób wykorzystuję resztki. Nie zliczę ile razy wspominałam, że nie marnujemy jedzenia. Dosłownie to nie pamiętam kiedy coś musiałam wyrzucić. Zazwyczaj robię takie porcje które jesteśmy w stanie zjeść. Przepis na chałkę znajdziecie klikając tutaj.…
Nie zliczę ile razy już ją robiłam i do dzisiaj nie umiem splotu na 4. Czasami robię po prostu warkocz. Czasami splatam z tych czterech byle jak. Jak chałka jest obsypana kruszonką tego splotu i tak nie widać. W końcu się zmobilizowałam do zrobienia zdjęć i dodania przepisu. Od początku korzystam ze starego przepisu na drożdżowe ciasto z masłem. Według mnie wychodzi ono tak dobrze, że naprawę nie potrzeba nic…