To był bardzo dobry ale niestety też pracochłonny obiad. Przy dwóch osobach wystarczyło na dwa dni. Pierwszy raz te naleśniki jadłam u mojej mamy i na początku pomyślałam co to za połączenie. Byłam przekonana, że będę jadła krokiety z kapustą i grzybami. Jednak te zasmakowały mi tak, że musiałam je zrobić. takie krokiety świetnie sprawdzą się jako dodatek do barszczu czerwonego. Są też świetną alternatywą dla krokietów z kapustą i…
Takie naleśniki to jeden z moich smaków dzieciństwa. Pamiętam jak dziś jak wujek nam je robił. Kluczowe wg mnie jest podsmażenie ich na maśle. Zwykłe zawinięcie naleśnika z serem to nie to samo. Jak sobie o niech myślę to chciałabym je zjeść znowu. Świetnie sprawdzą się jako śniadanie jak i podwieczorek.…
Dutch baby to pieczony naleśnik. Zrobiony jest z prostych składników, a jego nazwa może wprowadzać w błąd. Chociaż nazwa sugeruje, że jest holenderski (ang. dutch) tak naprawdę jest amerykański. W smaku przypomina karpatkę. Przygotowanie jest banalnie proste, a w piekarniku z minuty na minutę rośnie coraz bardziej. Podaje się go głównie z owocami, można posypać po prostu cukrem pudrem. my jedliśmy z jogurtem greckim, a wcześniej z lemon curd. Propozycja…
Krokiety to jedno z tych dań którego na wigilijnym stole nie powinno zabraknąć. Uwielbiam je jednak jego pracochłonność mnie przeraża. Dlatego najlepiej zrobić je wcześniej i w większej ilości. Te nieusmażone które widać na zdjęciach zamroziłam. Przekładam je wtedy folią spożywczą i w święta mam dużo łatwiej. Wystarczy rozmrozić i usmażyć.…