Zielone curry zawsze wydawało mi się, e nie jest dla mnie. Na szczęście tylko wydawało. Kiedyś przy okazji obiadu nie miałam śmietanki miałam mleczko kokosowe. A, że przy okazji jakiegoś konkursu w paczce dostałam też green curry pomyślałam – spróbuję. Jakoś tak z tym mleczkiem kokosowym wydawało się być dobrym połączeniem. Od teraz pasta curry jest w naszej kuchni na stałe i najlepiej zgrywa się z krewetkami ale z kurczakiem myślę też może być bardzo dobra.
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc5-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc6-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc7-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc8-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc9-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc10-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc11-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc12-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc13-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc14-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc15-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc16-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc4-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc17-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc18-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc19-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc20-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc21-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc22-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc23-rotated.jpg)
![](https://bazyliowe.pl/wp-content/uploads/2022/09/gc24-rotated.jpg)
Wszystkie produkty na zdjęciach są przypadkowe – to nie jest reklama.
Krewetki oczyszczamy, myjemy i osuszamy na ręczniku papierowym. Na oleju podsmażamy krewetki dosłownie 1 minutę aż zmienią kolor. Przekładamy na talerzyk. W międzyczasie gotujemy makaron wg przepisu na opakowaniu. Następnie na patelnie wrzucamy pokrojoną cebulę i czosnek lekko solimy. Mieszamy i dodajemy pokrojoną w słupki paprykę. Mieszamy i po minucie wrzucamy pokrojoną w słupki cukinię. Smażymy wszystko jeszcze minutę, dorzucamy sok wyciśnięty z połowy limonki, curry, mieszamy i wlewamy mleczko kokosowe. Wszystko mieszamy, dodajemy krewetki i makaron. Przed podaniem posypuję pietruszką. Smacznego! Mój makaron był z dodatkiem czarnego sezamu.Zielone curry z krewetkami i cukinią
Składniki
Wykonanie
Moja rada
Brak komentarzy