Jeśli chodzi o ciasta świąteczne to jest to mój numer jeden na świątecznym stole. Jest to bezapelacyjnie najlepsze świąteczne ciasto. W tym roku będę robiła go po raz trzeci. Jedyne czego żałuję to to, że tak późno się poznaliśmy. Zatem jeśli jeszcze nigdy go nie jedliście – warto.
Piernik zaczynamy robić 4-6tyg przed świętami. Wtedy też robimy tylko ciasto, które potem sobie leżakuje aż do wypieku. Ciasto wypiekamy tydzień przed świętami, przekładamy blaty powidłami. A tuż przed samymi świętami oblewamy czekoladą.
Już w poprzednich latach starałam się robić zdjęcia z przygotowań zatem mam dla Was galerię krok po kroku jak powstawał mój piernik. Piernik zrobiony jest z ogólnodostępnych składników. Tylko powidła przygotowuję specjalnie do niego ale można je kupić w sklepie.
Te ścinki z blatów warto wykorzystać na sernik. Wysuszyłam je w piekarniku i miałam już bazę na spód sernika zapowiadającego smakiem święta. U mnie w kuchni nic się nie marnuje. Przepis na sernik znajdziecie tutaj – sernika na korzennym spodzie.
Nieziemski w smaku i jedyny w swoim rodzaju piernik.
Masło, miód i cukier rozpuszczamy w garnku na małym ogniu cały czas mieszając - nie gotujemy. Odstawiamy do wystygnięcia. W tym czasie w dużej misce mieszamy 1kg mąki, przyprawy do piernika, sól i jajka. Sodę rozpuszczamy w mleku i dodajemy do miski, następnie dodajemy nasz przestudzony miód z masłem i cukrem. Ja wymieszałam wszystko mikserem. Na końcu dodajemy tą pozostałą szklankę mąki i mieszamy. Przekładamy do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego naczynia, nakrywamy folia i ściereczką. Odstawiamy w chłodne miejsce na 4-5 tygodni. Piernik pieczemy 2tyg przed świętami. 170’C 15-20min. Po wystygnięciu przekładamy powidłami owijamy folią alu i odstawiamy w chłodne miejsce. Dzień przed świętami robimy polewę i dekorujemy ciasto.Piernik staropolski
Składniki
Wykonanie
Brak komentarzy